sobota, 25 lutego 2017

Jeśli dzień rozpoczął się źle - Zakończ go z przytupem!

Dzień rozpoczęty atmosferą awantur tylko zmotywował nas do tego żeby nie był do końca spartolony. Krzyki, kłótnie? Po co to wszystkim jeśli można się normalnie dogadać? Chyba po to ktoś nas tak stworzył i po to nam dał język? Czasami niestety nie można dojść do porozumienia z ludźmi którzy przez tyle lat życia już powoli zapominają co do czego służy? Nie obrażając nikogo bo wszystko jest do wyćwiczenia. Zależy to jednak od osoby a żeby nie było nudno każdy jest inny i każdy buduje siebie na swój sposób. Jedni robią ze sobą coś wspaniałego, drudzy leżą i tak dalej... Zależy to też od zdrowia, są różne przyczyny kto jaki jest.
Wracając do pięknej pogody, której jeszcze gdy wychodziłam z domu o 6 rano pod przymusem uniknięcia kolejnej awantury o nic, nie dała się we znaki. Dopiero gdy obudziłam się w innym łóżku niż swoje... Przez żaluzje wbiegły ukradkiem do pokoju małe promyki słońca łaskocząc me powieki. Zadzwonił telefon. Nie odebrał.* Zapadłam znowu w sen. Koszmary. Budzę się. Nie otwieram oczu ale już słyszę krzyki... Otwieram oczy, żaluzje nie pomagają bo słońce pali tak silnie, że i tak przebija je i razi w oczy. Myśl. To nie będzie zwykły dzień. Chce szybko się umyć,ubrać, umalować, i z nim z tąd wyjść.* Tak i się stało! Może nie potrwało to 15 min. bo chciałam w ten spierdolony dzień ładnie wyglądać ale się udało. Tylko przekroczyłam próg drzwi i poczułam, że żyje. Poszłam zjeść do kultury łososia z kaparami, później małe rozluźnienie. Wieści, że wieczorem jest domówka i cały dzień obróciliśmy do góry nogami. Po obgadaniu sprawy i domysłach ani razu nie wzdychaliśmy nad tym jakie to przykre słowa usłyszeliśmy od bliskich nam osób. Bo to co było jest nie ważne, liczy się to co będzie i jak zacznię się jutro dzień... Przepraszam 02:02 dziś, więc czas spać. Dobranoc 💤 I miłego dnia 🙃










*z nim, nie odebrał itp. mam na myśli swojego faceta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz